Zwykły, piękny dzień. Bawimy się z naszym psem czy kotem. Rzucamy mu jego ulubioną zabawkę, głaszczemy go, przytulamy. Wydaje nam się, że jesteśmy sami. Ale czy na pewno?… Brzmi to trochę jak początek strasznej historii. I poniekąd trochę taka jest.
Patrząc na naszego pupila możemy nie mieć świadomości obecności pasożytów w ciele zwierzęcia, dopiero przy bardzo dużej ich inwazji pojawiają się w kale psa czy kota. W skrajnych przypadkach, pasożyty mogą doprowadzić nawet do śmierci zwierzęcia.
Jakie pasożyty mogą żyć w układzie pokarmowym naszych zwierząt?
Glisty – glista psia (Toxocara canis) – gatunek nicienia bytujący w organizmie psa i innych psowatych, na zarażenie najczęściej narażone są osobniki młode (do 5 tygodnia życia). Szczeniaki już w życiu płodowym mogą zarazić się glistami przez łożysko i niedługo po urodzeniu wraz z mlekiem matki. Przyczyną zakażenia może być także kontakt ze stolcem chorej matki, szczeniąt z miotu lub innych zwierząt. Jaja glist występują też w glebie, na trawnikach – dlatego tak ważne jest zbieranie odchodów zwierzęcia by nie zostawały w łatwo dostępnych dla innych psów miejscach. Pamiętajmy, że w miejscach, gdzie przebywa więcej psów – parki, wybiegi dla psów – łatwiej o zarażenie.
Dojrzałe glisty mogą powodować u szczeniąt zaburzenia trawienia w wyniku nieprawidłowego wchłaniania składników odżywczych z pożywienia. Zarażone szczenięta gorzej się rozwijają.
Podobnie wygląda sytuacja z glistą kocią (Toxara cati) – żyją one w jelicie cienkim kota a larwy przenikają przez ścianki jelita i wraz z krwią migrują, np. do wątroby, gałki ocznej, mózgu, śledziony. W późnym etapie zakażenia kot wymiotuje lub oddaje kał z glistami.
Jak kot i pies mogą zarazić się glistami?
- przez łożysko w ciele matki,
- spożycie mleka zarażonej matki,
- zjedzenie upolowanego gryzonia zainfekowanego glistami,
- przypadkowe spożycie zanieczyszczonego jajami glist jedzenia,
- spożycie odchodów innego zarażonego zwierzęcia,
- wylizywanie sierści i futra ubrudzonego glebą z jajami glisty.
WAŻNE! Jaja z inwazyjną formą larwy mogą przetrwać w środowisku nawet rok!
Pamiętajmy! Człowiek także może zarazić się glistą, między innymi od swoich zwierząt!
Toksokaroza to choroba pasożytnicza wywołana przez larwy glisty psiej lub kociej. Do zakażenia dochodzi przez spożycie larw tego pasożyta, najczęściej poprzez spożycie nieumytych warzyw i owoców zanieczyszczonych ziemią z jajami glisty. Toksokaroza należy do tak jednej z tzw. chorób brudnych rąk. Najczęściej narażone są na nią małe dzieci, które bez odpowiedniej higieny rąk mogą przenieść inwazyjne jaja glisty do ust. Rozróżniamy: toksokarozę bezobjawową – występuje przy niewielkiej inwazji pasożytami. Często brak późniejszych następstw zarażenia; toksokaroza trzewna – najczęściej obserwowana postać choroby. Jest związana z zajęciem wątroby, rzadziej płuc. Występują stany podgorączkowe, ogólne osłabienie, ból brzucha, kaszel; toksokaroza oczna – najczęściej dochodzi do zajęcia jednej gałki ocznej. Objawia się przewlekłym zapaleniem naczyniówki, może dojść do odwarstwienia siatkówki a nawet do ślepoty; toksokaroza mózgowa – występuje dość rzadko, objawy mogą sugerować guza mózgu, występują bóle głowy i napady padaczkowe.
tasiemce – tasiemiec psi i bąblowcowy – nasi pupile najczęściej zarażają się przez połknięcie pchły lub wszoła zawierającego jaja tasiemca. Żyjąc w ciele czworonoga pasożyt uwalnia do niego zbędne produkty przemiany materii tym samym zatruwa organizm zwierzęcia. Tasiemiec jest niebezpiecznym pasożytem także dla człowieka. Larwy mogą umiejscowić się w praktycznie każdym narządzie ciała ludzkiego (wątroba, płuco, mózg, nerka, oko), gdzie rozrastają się tworząc torbiele.
nicienie płucne – niejednokrotnie uważa się, że nicienie nie występują w naszym kraju u zwierząt domowych, jedynie u zwierząt dzikich. Okazuje się jednak, że dość często stwierdza się je u psów i kotów za naszą zachodnią granicą, co może oznaczać, że to problem częstszy niż nam się wydaje. Nosicielami nicieni są dżdżownice i ślimaki. Nicienie płucne, jak można się domyślić, żyją w obrębie układu oddechowego zarażonego zwierzęcia. Na początku dochodzi do wypływów z nosa, kichania, może towarzyszyć objawom świszczący oddech, a także przewlekły kaszel. Z czasem kaszel może się nasilać, a także w wyniku wtórnych zakażeń bakteryjnych może rozwinąć się zapalenie płuc i niewydolność oddechowa.
tęgoryjce; włosogłówka – żywią się one krwią zarażonego zwierzęcia, w rezultacie czego może dojść do anemii, wyniszczenia organizmu a nawet śmierci.
Ogólne objawy zakażenia pasożytnicznego
Objawy przy występowaniu różnych pasożytów mogą się nieznacznie różnić od siebie, ale uniwersalnymi symptomami, które powinny nas zaniepokoić są:
- biegunka lub zaparcia,
- krew lub śluz w kale,
- widoczne gołym okiem robaki występujące w kale zwierzęcia,
- wymioty,
- utrata apetytu,
- utrata wagi przy normalnej diecie,
- kaszel,
- słaba i wypadająca sierść,
- apatia,
- nagłe reakcje alergiczne,
- saneczkowanie.
Jak możemy zauważyć pasożyty bytujące w organizmach naszych czworonogów są dla nich, ale również dla nas, bardzo niebezpieczne. W skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do poważnych powikłań, a nawet śmierci.
Wiemy już, jak nasz zwierzak bardzo łatwo może zarazić się pasożytami. Wystarczy zwykły spacer, spotkanie z innymi zwierzętami.
Na szczęście istnieją sposoby radzenia sobie z tym problemem.
Jak sobie z nimi radzić?
Ciężko jest uchronić wychodzącego na zewnątrz kota lub psa na spacerze przed ryzykiem zarażenia pasożytami. Koty są łowcami, które często polują na gryzonie. Psy uwielbiają obwąchiwać różne powierzchnie, przedmioty. Wszystkie te czynności niosą za sobą ogromne ryzyko zarażenia. Jak zabezpieczyć naszego zwierzaka? Należy regularnie stosować środki zwalczające pasożyty wewnętrzne u naszych czworonożnych przyjaciół. Bardzo dobrze sprawdzają się pasty odrobaczające, na przykład Vetos Farma Pyrantel albo tabletki odrobaczające Ceva Cestal Plus dla psa lub Cestal dla kota.
Jak często powinno się odrobaczać zwierzaki?
Zaleca się, by psy zacząć odrobaczać od drugiego tygodnia życia. Do 6 miesiąca życia psa należy odrobaczać go co miesiąc. Starsze psy odrobaczamy co 3 miesiące.
Koty zaczynamy odrobaczać co dwa tygodnie aż do momentu odsadzenia. Do 6 miesiąca życia odrobaczamy co miesiąc. Dorosłym kotom wychodzącym należy stosować odrobaczanie, podobnie jak psom, co 3 miesiące, a tym niewychodzącym na zewnątrz wystarczy co pół roku.
Pamiętajmy, by stosować się do tych zaleceń aby zabezpieczyć nasze zwierzaki i nas samych przed nieproszonymi, niebezpiecznymi pasożytami a w razie wątpliwości skonsultować się z lekarzem weterynarii.